W lipcu w ręce policji wpadła nieuczciwa księgowa z Bielska-Białej, która przez pięć lat okradała swoją firmę.
42-letnia Anna Ł. pracowała w jednym z luksusowych hoteli w Bielsku-Białej. Trafiła tam z polecenia. Cieszyła się ogromnym zaufaniem właścicieli firmy. Znalazła sposób, jak dorobić sobie do pensji. Założyła w banku konto i na nie robiła przelewy z firmowego rachunku. Raz wpłacała sobie 3 tys. zł, innym razem nawet 10 tys. zł.
Aby nie wykryto machlojek, księgowa lewe przelewy robiła systematycznie co miesiąc, dokładnie tego samego dnia, gdy przelewała firmowe pieniądze. Tym samym nielegalne przelewy mieszały się z wypłatami dla pracowników czy składkami ZUS. Jest to jedna z metod DEFRAUDANTÓW aby ukryć oszukańcze transakcje. Jest powiedzenie „szukaj igły w stogu siana” – każdy zdaje sobie sprawę jak trudno taką „igłę” znaleźć. Dlatego „przebiegli” defraudanci wiedząc o tym „dogodnym” dla nich fakcie często wykorzystują okazje do wyprowadzania pieniędzy z Firmy w okresie dużej ilości przelewów, wypłat. Takim okresem może być czas realizacji wypłat wynagrodzeń, płatności do ZUS, US. Jednak często duża ilość defraudacji przypada także na charakterystyczne okresy w roku – np. w grudniu (zakończenie roku, duża sprzedaż).
Właściciel firmy przez kilka lat niczego nie zauważył. Ostatnio jednak obroty spadły. Przeglądając dokładnie firmowe transakcje, szef odkrył regularne przelewy na konto, którego nie znał. Sprawdził to dokładnie. Okazała się, że to prywatny rachunek księgowej, na który od lat wpłacała firmowe pieniądze. Przedsiębiorca powiadomił policję, a ta zatrzymała księgową. Ustalono, że w ciągu kilku lat okradła swojego pracodawcę na 700 tys. zł. – Ostateczna wartość szkody nie jest jeszcze znana – mówi Małgorzata Borkowska z Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. Dodaje, że księgowa przyznała się do winy. – Stwierdziła, że pieniądze wydała na bieżące wydatki – dodaje prokurator Borkowska. A te bieżące wydatki to było po prostu wystawne życie. – Miała luksusowo urządzone mieszkanie, dobry samochód i drogą biżuterię – opowiada Elwira Jurasz z policji w Bielsku-Białej.
Księgowa jeździła też na zagraniczne wycieczki. Śledczy zabezpieczyli należące do Anny Ł. mienie o wartości prawie 500 tys. zł, w tym dwa mieszkania, biżuterię wartą niemal 80 tys. zł i wysokiej klasy sprzęt elektroniczny. – Niektóre pierścionki czy broszki miały jeszcze metki. Widać było, że jest to lokata kapitału – mówi Elwira Jurasz.
Co zrobić jeżeli DEFRAUDANT (nieuczciwa księgowa) z premedytacją ukrywa (m.in. poprzez ukrywanie defraudacji w dużej ilości transakcji) swoje oszukańcze działania ? Czy można wykryć oszukańcze transakcje i w jaki sposób to zrobić? W jaki sposób rozpoznać symptomy pojawienia się defraudanta w Firmie? Możesz minimalizować ryzyko oraz podjąć pewne kroki we własnym zakresie:
– zacznij od systematycznego weryfikowania kont bankowych na które realizowane są przelewy z firmowych rachunków bankowych,
– postaraj się wprowadzić monitoring transakcji (przynajmniej weź próbkę) w okresie natężonych płatności (wynagrodzenia, ZUS).
– przyjrzyj się sytuacjom nietypowym – np. nagły wzrost poziomu życia – drogi samochód, ekskluzywne wakacje, biżuteria itd. Oczywiście nie daje to gwarancji – zdarzają się osoby, które potrafią ukrywać stan posiadanych środków finansowych.
Jeżeli potrzebujesz dalszych instrukcji, porad lub konsultacji – zgłoś się do nas, a z chęcią i zaangażowaniem doradzimy Ci jak wykrywać i walczyć z defradacjami.